Wystąpienie podczas debaty plenarnej na temat zagranicznych ingerencji wyborczych i rozprzestrzeniania się dezinformacji w Europie

Wolność wypowiedzi jest jednym z filarów demokracji. Wszyscy to wiemy, ale znamy jej rewers, czyli dezinformację, która niestety coraz silniej wpływa na nasze życie za sprawą rozprzestrzeniania się internetu i mediów społecznościowych. To tylko początek tego zjawiska – musimy się mu przeciwstawić. Dziękuję zatem Komisji za rozpoczęcie walki z dezinformacją, chciałem jednak postawić pytanie: w jaki sposób kontrolować prawdziwość informacji bez konieczności korzystania ich cenzurowania?

Stąpamy tu po cienkim lodzie, ale warto dostrzec, że demokracja nauczyła się, jak walczyć z zniesławieniem, nie ograniczając przy tym swobody wypowiedzi. Czeka nas dzisiaj to samo zadanie: zdefiniowanie przestępstwa i ukaranie go przez niezależne sądownictwo. To jest nasza praca jako prawodawców, ale dziennikarze – jestem jednym z nich – również mają do odegrania rolę: potrzeba nam dziś takiej prasy, której profesjonalizm, wigor i jasność nie pozostawią miejsca na zorganizowaną destabilizację, niezależnie od tego, czy pochodzi z zagranicy czy ma inne źródła.

 

Print Friendly, PDF & Email

English Français Deutsch Magyar