Wystąpienie na posiedzeniu plenarnym w sprawie zatrucia Aleksieja Navalnego

Nie, nie wiemy, kto zlecił tę zbrodnię, ale wiemy, że przeciwnicy polityczni umierają jeden po drugim pod rządami pana Putina.

Zostawmy więc pytanie „kto?”, bo jedynym pytaniem jest „dlaczego?”.

Rosyjski reżim wali się. Na wschodzie nie ustają dmonstracje w Chabarowsku, a na zachodzie, w każdą niedzielę, Białoruś wychodzi na ulice, aby domagać się swojej wolności. Podczas gdy ceny ropy spadają, a sejfy opróżniają się, spda poziom życia i nawet w Syrii Putin znajduje się całkiem sam, ponieważ klan Assada się rozpada, a teokracja irańska traci poparcie.

Więc ten reżim boi się, ponieważ, jak powiedział Victor Hugo, „nic nie jest bardziej bliskie niż to, co niemożliwe”.

Komunistyczna Polska nie spodziewała się nadejścia Solidarności. Pan Łukaszenko nie czuł wokół siebie rosnącego gniewu i wszystko może się zdarzyć w tej beczce prochu, którą staje się Rosja.

Tak więc, panie Putin, ma pan rację, że się pan boi i zanim będzie za późno, zanim niepokoje rozprzestrzenią się na pański kraj i zmuszą pana do jeszcze gorszych działań niż to zatrucie, niech Pan ułatwi osiągnięcie kompromisu na Białorusi, wycofa się z Ukrainy, da Rosjanom wolność, pozwoli im odetchnąć, a nie będą płakać jeden po drugim najlepsi i najodważniejsi z Rosjan: Nawalny i wszyscy pańscy przeciwnicy.

Print Friendly, PDF & Email

English Français Deutsch Magyar