Kategoria: SPOJRZENIA

Cień chińsko-rosyjskiego przymierza

Czego on chce? Jaki jest jego cel? Dlaczego Władimir Putin zgromadził około sto tysięcy swoich żołnierzy wzdłuż ukraińskiej granicy i dlaczego jednocześnie zachęcał białoruskiego prezydenta do zorganizowania przyjazdu do Mińska migrantów, których zwabiła możliwość przedostania się do Unii Europejskiej przez polską granicę?

Czytaj więcej

Pokój przed wojną

Nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy tym razem postąpili inaczej. W Bośni i Hercegowinie moglibyśmy choć raz zorganizować konferencję pokojową przed wojną, a nie po niej, zanim masakry i zbrodnie wojenne się rozmnożą, nie po tym, jak pochłoną setki tysięcy kolejnych ofiar – a przecież było ich tak wiele w latach dziewięćdziesiątych.

Czytaj więcej

Polska i horyzont europejski

Wpadłem na niego w przerwie przedstawienia teatralnego, a on, nie witając się, powiedział do mnie: „Mam dość twojej Europy!”. Z Paulem znamy się od czasów liceum. Nigdy nie był człowiekiem niuansów, a teraz zagadnął mnie, posła do Parlamentu Europejskiego mówiąc „jeśli nie jesteście w stanie nawet pojechać i uratować tych ludzi na polskiej granicy, to do czego się nadajecie?”.

Czytaj więcej

Na granicy białoruskiej jest zimno

Muszę to przyznać, choć ironicznie i z bólem. Muszę przyznać, że Polacy naprawdę nie mogą otworzyć swoich granic dla tych wszystkich uchodźców z Bliskiego Wschodu, których białoruska dyktatura wysyła do Mińska z obietnicą łatwej drogi do Unii Europejskiej.

Czytaj więcej

Drodzy suwereniści, wejdźcie w XXI wiek

Znowu się zaczęło, naprawdę znowu się zaczęło. Europa narodów kontra „coraz ściślejsza Unia”, jak to ujmują traktaty. Debata wciąż narasta, staje się coraz bardziej zażarta, a wielki problem polega na tym, że suwereniści wciąż wierzą, że żyją w XX wieku.

Czytaj więcej

SŁOWO WSTĘPNE

Drodzy Czytelnicy!

Witam serdecznie na mojej stronie. 

To nie jest zwykła strona posła, którym - nie bez obaw - niedawno zostałem. Nie jest to także do końca strona dziennikarza, którym jestem od pół wieku.

Mam nieco szaloną ambicję, by zdawać Państwu relację z mojej pracy deputowanego w Brukseli i Strasburgu, a także nadal podążać za ewolucją świata oraz próbować opisywać kulisy instytucji europejskich.

Chciałbym, by ta strona była wielojęzyczna, by przekraczała granice, które czasem nas jeszcze dzielą.

Mam nadzieję na Państwa wyrozumiałość, jako że ta strona dopiero się tworzy. Ale - jak wiemy - nie od razu Kraków zbudowano.

Z serdecznymi pozdrowieniami, 

Bernard Guetta

Kontakt

DOWÓD OSOBISTY

/*Custom CSS*/