Dlaczego nasza wolność jest zagrożona i jak ją ocalić?

Yascha Mounk Harvard University Press 2018 (wyd. polskie: Wydawnictwo Kultury Liberalnej 2019)

Opublikowana w ubiegłym roku książka Yaschy Mounka podbiła zarówno uniwersytety, jak również zagościła na wielu innych intelektualnych agorach. W zeszłym miesiącu uczestniczyłem na przykład w dwóch panelach dyskusyjnych zainspirowanych książką – w tak różnych miejscach, jak Stambuł i Łódź. Tutaj czytelnik może znaleźć streszczenie książki – którą naprawdę polecam.

W swojej książce Mounk stara się nadać sens naszemu nowemu krajobrazowi politycznemu: pokazuje, że liberalna demokracja rozkłada się na swoje części składowe, nieliberalną demokrację z jednej strony, z drugiej strony – niedemokratyczny liberalizm. Mounk twierdzi, że głębokie rozczarowanie naszym systemem politycznym stanowi egzystencjalne zagrożenie dla liberalnej demokracji. Próbuje wyjaśnić przyczyny tego kryzysu. I pokazuje, co możemy zrobić, aby uratować to, co jest najcenniejsze w naszym zagrożonym porządku społecznym i politycznym.

Mounk twierdzi, że w tej chwili wrogowie liberalnej demokracji wydają się bardziej zdeterminowani, by kształtować nasz świat niż jej obrońcy. Jeśli chcemy zachować zarówno pokój, jak i dobrobyt, zarówno rządy ludu, jak i prawa jednostki, musimy uznać, że nie są to czasy zwyczahbe – i dołożyć wszelkich starań, aby bronić naszych wartości.

Co najciekawsze, Mounk proponuje także pewne rozwiązania: ponieważ naród jest, w słynnym opisie Benedykta Andersona, „wyobrażoną społecznością”, sposób, w jaki o nim mówimy, może wpływać na jego naturę. Przywódcy polityczni powinni nauczyć się operować kategoriami narodowymi, ale w sposób inkluzywny – włączając do tego imigrantów. Dobrym przykładem podobnego zabiegu jest retoryka prezydenta Macrona.

Mounk opowiada się także za prawdziwie liberalną polityką integracyjną, której celem byłoby, że członkowie grup mniejszościowych nie doświadczają dyskryminacji ani nie ograniczają swoich perspektyw przez przeszkody strukturalne. Jednocześnie przeciwstawiałby się także tym, którzy – z obawy przed fałszywym oskarżeniem o dyskryminację lub z powodu wyraźnego zaangażowania w kulturowy relatywizm – zwalniają grupy mniejszościowe z podstawowych praw i obowiązków.

Ideał integracyjnego nacjonalizmu wymaga, aby państwo chroniło prawa wszystkich osób. Jeśli chcemy zachować liberalną demokrację, nie możemy zwolnić mniejszości z jej wymogów. Ale ten sam ideał zapewnia mniej jasne wskazówki na temat, który emocjonuje nas jeszcze bardziej: charakter i zakres imigracji.

Inne rozwiązania obecnego kryzysu liberalnej demokracji, które proponuje Mounk to zmiany w naszym myśleniu o gospodarce. Jednym oczywistym sposobem na odwrócenie niepokojących trendów z poprzednich dekad jest rezygnacja z działań, które je zaostrzyły. Oznacza to podniesienie efektywnych stawek podatkowych dla najlepiej zarabiających i najbardziej dochodowych korporacji. Oznacza to także przywrócenie podstawowych elementów państwa opiekuńczego, jak również inwestowanie w takie obszary jak: infrastruktura, badania i edukacja, w których wydatki publiczne przynoszą zwrot w perspektywie długoterminowej zamiast ograniczania wydatków w każdej segmencie budżetu. I oczywiście oznacza to zapewnienie każdemu obywatelowi przyzwoitej opieki zdrowotnej.

Najważniejszym celem przeprojektowanego państwa opiekuńczego powinno być oddzielenie świadczeń społecznych od tradycyjnego zatrudnienia. Chociaż jest sprawą najwyższej wagi, aby firmy pomagały dźwigać ciężar kluczowych obciążeń socjalnych, powinno się pobierać relatywnie mniejsze podatki od firm, które zapewniają wiele miejsc pracy od tych firm, które tworzą ich mało. To samo dotyczy jednostek: ponieważ liczba ludzi, którzy żyją z nagromadzonego bogactwa, szybko rośnie, coraz mniej sensu ma nakładanie ciężaru finansowania państwa opiekuńczego na pracowników najemnych.

Mounk podkreśla także podstawową rolę edukacji obywatelskiej: ludzie są zadziwiająco wszechstronni. Nasi dziadkowie stwierdziliby, że nie do pomyślenia jest, aby edukacja obywatelska zanikała w takim stopniu, w jakim obserwujemy to dziś. Musimy więc doprowadzić do sytuacji, w której pisarze dążą do szerzenia wartości liberalnej demokracji; wiedza o społeczeństwie stanowi podstawę programu nauczania; nauczyciele na wszystkich poziomach nie szczędzą wysiłków, aby przekazać swoim uczniom głębokie zrozumienie Konstytucji i jej intelektualnego zacumowania. Większość obywateli musi sobie zdawać sobie sprawę, że jeśli chcą, aby demokracja liberalna przetrwała, muszą przy każdej okazji prowadzić ideologiczną bitwę o swój system polityczny.

Print Friendly, PDF & Email

English Français Deutsch Magyar